Co mi daje macierzyństwo? Zmień Perspektywę na CHCE SIĘ ŻYĆ #16

Bycie rodzicem to najcenniejsze co mnie spotkało. Z racji, że we wrześniu przeżywam urodziny obu moich skarbów, to naszło mnie na rodzicielskie przemyślenia…

Czego nauczyło mnie macierzyństwo i co daje mi w pracy coacha i trenera?

Multiskil

Oddaje go ta mini scena: Pewnego dnia wchodzi do mojego mieszkania tata i widzi jak jedną ręką zjadam kolację, drugą piszę coś na komputerze, a prawą nogą kołyszę wózek ze słodko usypiającym maluszkiem. Skwitował to ze śmiechem: „Rety, wymyśl coś, bo Twoja lewa noga się nudzi.”

Setki razy przyłapuję się na robieniu kilku rzeczy na raz. Nie straszne mi teraz więc jakieś „kombo zlecenia”. Robię diagnostykę, rekrutuję, znam się na coachingu, potrafię zaplanować cały system wdrażania szkoleń, kocham uczyć, sama tworzę materiały, wymyślam nowe ćwiczenia, koordynuję logistykę. Przy wszystkich zawodowych wyzwaniach od dawna znajduję czas na pisanie bloga i branżowych artykułów, budujemy dom, a przy tym czuję, że dużo mnie w życiu synów – nie ominęłam pierwszego „mama”, ani „tata”, pierwszych kroków, ani pierwszej złowionej ryby i strzelonego gola. Mam też przyjaciół, nie tylko na FB. I mam wielki apetyt na życie :)

Cierpliwość

Moja zostaje regularnie wystawiana na skraj. Wychylam się i wiem, że krok dalej i coś się roztrzaska. Ale nie robię tego kroku. Dzięki oddechowi. Dzięki wartościom jakie nadają mi kierunek.

W obliczu wytrzymanych buntów, przebytych chorób, nieprzespanych kilku miesięcy życia – problemy na jakie napotykam przy projektach – to bułka z masłem, którą zjadam ze smakiem.

Siła

Nie tylko mam silne ręce, ale i silną duszę. Wiem jak chronić drugiego człowieka. Wiem co znaczy strach o czyjeś zdrowie i życie. Spojrzałam w oczy swojemu przerażeniu i co? I nic się nie stało.

W pracy wiem jak wspierać Klienta. Rozumiem jego strach przed nowym. Wiem co znaczy słabość. Wiem jak buduje się siła. Jestem dobrym towarzyszem w tej zmianie.

Dopasowanie

Potrafię cieszyć się deszczem, bo wreszcie pogramy w planszówki. Potrafię cieszyć się słońcem, bo nie ma jak długaśny spacer. Radzę sobie z wiatrem i mrozem i z wózkiem w tym wszystkim. W każdych warunkach znajdę sposób na przygotowanie posiłku.

Nie dziwią mnie więc dziwne szkoleniowe sale. Nie martwi mnie pogoda choć planowałam część zajęć na powietrzu. Dopasowuję się do warunków i do ludzi których szkolę. Obca mi przez to kategoria „trudna grupa”, „trudny zespół”, „trudny Klient”.

Wewnętrzne dziecko

Turlam się, gilgoczę, tarmoszę. Bywam koniem co na grzbiecie wozi pasażerów. Moje ręce to ryby, które trzeba złowić, a nogi to wzgórza na które się wdrapuje.

Tworzę więc w pracy przestrzeń do zabawy. Mam gadżety trenerskie i gry coachingowe. Mam odwagę do pracy z obrazem i przestrzenią. Lubię patrzeć jak Klienci znowu śmieją się od ucha do ucha.

Pomysłowość

Sposobów na nudę znam teraz tysiące. Wiem co można wyczarować z nici. Potrafię ulepić i wyciąć, poskładać i skręcić. Wiem, że najlepsze zabawki to kamyk i szyszka.

Więc ćwiczeń i narzędzi i technik znam tysiące. Moje zajęcia, warsztaty i moje sesje coachingu zawsze są inne. Bo Wy jesteście różni. Bo Ty dzisiaj jesteś inny niż Ty wczoraj.

Zachwyt

Zachwycam się biedronką i na paluszkach słucham śpiewu ptaków. Razem z chłopakami zastygam gdy w oddali szczeka pies, bo przecież ciekawe co mówi. Z szeroko otwartymi oczami obserwuję płynące po szybie krople deszczu. Nigdzie mi się nie spieszy.

Pomimo celów, targetów, wymagań i założeń pomogę Ci się zatrzymać, wyciszyć i złapać oddech. Wiem jak dziś ważne jest po prostu bycie. Ty też to zobaczysz, odkryjesz, poczujesz.

Zgoda

Zaplanowałam czytanie książki, ale idą zęby. Zaplanowałam wyjazd, ale przedszkolne przedstawienie. Kupiłam bilet do kina, ale gorączka. Mam zgodę na te zmiany. Bo mam swoje wartości i swoje priorytety.

Będę pracować z Tobą najlepiej jak potrafię. Tylko w etycznych ramach. Tylko we wzajemnym szacunku. Tylko w zaufaniu. Tylko w zgodzie na bycie sobą.

Kocham to moje macierzyństwo. I kocham moje zawodowe życie. A Tobie jak udaje się godzić te światy? Co bycie rodzicem wniosło w Twój zawód?

PODOBNE WPISY:

Zapisz