Trzecia mapa do celu. Wędrowałeś z pierwszą i drugą? Warto. Zajrzyj tu i tu. Lutowa dotknęła tematu marzeń, a marcowa mapa będzie konkretnie rozmarzona :)
Lubię temat marzeń, bo to taki motor do działania. Wiem co chcę, więc działam. Często mówię, że marzenia się nie spełniają, tylko że marzenia się spełnia. Nie wszystkie na raz, nie od razu. Ale dzień po dniu, zadanie po zadaniu, czynność po czynności.
Często to właśnie samo dochodzenie do efektu jest przyjemniejsze niż finał. W podróżach na przykład – planowanie trasy, wybór miejsc, pakowanie i oczekiwanie na dzień wyjazdu dostarcza czasem o niebo więcej radości niż sam wypad. Na mnie tak działa pisanie – poszukiwanie tematu, pierwsze szkice, pomysły na śródtytuły i rozmieszczenie tekstu – to czysta radość tworzenia, która składa się na późniejsze spełnienie w postaci publikacji.
Dlatego dziś wyznacz sobie z kolejną coachingową mapą jakie konkretne działania podejmiesz, by dane marzenie spełnić. Jaki krok po kroku przejdziesz, by je zrealizować? Bądź kaizen! Zrób nawet najmniejsze działanie dziś, niż wielkie jutro. Przestań się czaić i dumać. Podejmij decyzję co chcesz osiągnąć, zacznij do tego dążyć i zobacz co się stanie.
Odpowiedz jeszcze raz na pytanie „O czym marzysz?”
Następnie zrób z tego mapę myśli.
Wybierz marzenie, które najbardziej Cię przyciąga.
Rozbij je, zgodnie z taktyką salami na mniejsze pasterki i… zjedz pierwszy z nich :)
Twoje marzenie Cię przeraża? Nie wiesz od czego zacząć? Niech te zdjęcia bądą inspiracją niosącą odpowiedź na Twoje wątpliwości. Mnie zmotywowały przeogromnie, a jak i do czego, opowiem Ci następnym razem :)
Fot. Gra „STO MAP DO CELU” M. Bennewicz