To już szóste nasze spotkanie! Cieszę się, że zaglądasz do tych map, że idziesz ze mną do swojego celu. Przed nami czerwiec – miesiąc rozpoczynający wakacje. Co zrobić, żeby w ogólnym rozleniwieniu nie zaniedbać swoich dążeń i marzeń? Jak motywować się do chociaż drobnych kroków, ale prowadzących w obranym kierunku?
Do końca sierpnia będę na FB blogu wrzucać inspiracje, które będą Cię w tej drodze wpierać. Szukaj postów oznaczonych #WakacyjnaZmianaPerspektywy. Oczywiście nie zabraknie też tych z obszaru uważnego życia, bo jak wiesz – promuję harmonijny, zbalansowany styl życia.
W motywacyjnym temacie często obserwuję na szkoleniach i w procesach coachingu, że sporym wyzwaniem jest zaplanowanie nagród na drodze do celu. Takich własnych mini-motywatorów, które wzmaciałyby chęć do dalszych starań. Danie sobie zgody na to, by być dla siebie dobrym. Sam pomyśl – czy dałeś coś sam sobie w nagrodę, że chcesz się zmienić? Czy dziękujesz sobie za wysiłki? Czy doceniasz to, że czytasz ten artykuł i robisz coś dla własnego rozwoju? Czy raczej masz w głowie myśli: „to za mało, muszę więcej, jestem beznadziejny, inni już dawno osiągnęli sukces, znowu nic mi nie wychodzi…”
Co możesz zacząć robić inaczej? Co wzmociłoby Twoją motywację? Jakie nagrody możesz sobie zaplanować? Niech te zdjęcia będą dla Ciebie bodźcem do wygenerowania kilku pomysłów. Zapisz je wszystkie. Bez oceny, bez krytyki.
Wypisałeś? Wybierz te, do których śmieją Ci się oczy. Wstaw je do swojego planu działania. Niech dodają Ci skrzydeł!
Zwłaszcza dzisiaj, w Dniu Dziecka odszukaj w sobie małe-wielkie Dziecko. Zaopiekuj się nim. Daj mu zaszaleć. Co byłoby dla niego najlepszą nagrodą?
Dla mnie bezcenny jest zawsze czas z dziećmi. Taki na spokojnie, na zabawnie, na bycie i tylko cieszenie się sobą. Zawsze dostanie mi się wtedy coś dodającego energii. Na przykład na pamiątkę pisarskich podbojów mój 5-letni mistrz obiektywu strzelił mi fotkę! Następnie patrząc na swoje dzieło skomentował: „Mama wyglądasz mi tutaj na kobietę przed trzydziestką.” :) hihi I mam dzień do przodu :) i od razu chce mi się więcej!
Pośmiej się z siebie. Pośmiej się z tych negatywnych myśli w głowie, popatrz na nie z dystansem, z innej perspektywy.
I jeszcze raz wróć do swoich celów i marzeń. Może teraz możesz więcej? :)
Daj znać jak idzie Ci ten selfcoaching! Jakie masz teraz nowe pomysły? Jakie nagrody dla siebie wymyśliłeś? Bądźmy w kontakcie!