Z ogromną przyjemnością informuję iż w najnowszym Magazynie „Personel Plus” ukazał się mój artykuł dotyczący m.in. ludzkiego zarządzania. To już druga w tym roku tak ważna dla mnie publikacja. Pierwszy artykuł ukazał się na wiosnę – pisałam o tym tutaj: Leadership po ludzku w magazynie Personel Plus. Tym razem również do współtworzenia artykułu zaprosiłam świetnych ekspertów. Swoimi spostrzeżeniami tekst uświetnili: Agnieszka Jakubczyk-Latała (HR menedżer w firmie POL-INOWEX), Michał Hanuszek (przedsiębiorca, trener biznesu i wiceprezes firmy „Pasja Grupa Dobrych Trenerów”), Ewa Chróścik (HR menedżer z wieloletnim doświadczeniem w branży handlowej). Zaś merytoryczne słowa w piękną szatę graficzną przybrała bardzo zdolna Ola Krawczyk (Sketch Up Your Life, http://olakrawczyk.eu/). Serdecznie Wam dziękuję! Zaczyna mi się taka twórczość pisarska baaaardzo podobać :)
Tym razem napisałam tekst „Nowe wyzwania liderów”, czyli w ulubionym przywódczym temacie :) Fragmenty poniżej, a całość do przeczytania bezpośrednio w Magazynie, dostępnym chociażby tutaj, ale także w salonach www.Empik.com.
Nowe wyzwania liderów
Współczesny szef ma trudne zadanie. Wymaga się bowiem od niego kompetencji sprzecznych z tradycyjnym rozumieniem roli przełożonego. Wyznaczanie zadań, rozliczanie i wyciąganie konsekwencji nie wystarcza. Przed dzisiejszymi menedżerami stoją nowe wyzwania.
W wywiadzie dla HBRP Polska[1] Marshall Goldsmith podkreśla, że przyszedł czas na aktywne słuchanie i umiejętne zadawanie pytań. Cytuje Petera Druckera, który mówił, iż lider przeszłości kazał, a lider przyszłości prosi. Zarządzając „pracownikami wiedzy”, konieczne jest bowiem proszenie, pytanie i uczenie się od nich, a nie tylko mówienie im, co i jak powinni robić. Dzisiejszy lider na pewno więc skorzysta z poniższych wskazówek.
Kim są „pracownicy wiedzy”?
Bardzo istotne, by lider rozumiał znaczenie wiedzy w budowaniu przewagi konkurencyjnej i wiedział, co charakteryzuje jego pracowników, tzw. „pracowników wiedzy”. Jakie mają potrzeby? Co jest dla nich ważne?
(…)
Coaching w zarządzaniu
Po pierwsze – dobrze by było, by przywódcy zarządzający pracownikami, którzy doskonale wiedzą, co robią (często lepiej od swoich przełożonych), przyjęli postawę charakterystyczną dla coacha profesjonalisty. Otwartość, zaciekawienie, wiara w zasoby pracownika bez wątpienia przyczynią się do budowania bezpiecznej atmosfery sprzyjającej efektywnej pracy. Warto opierać swoje codzienne kontakty z pracownikami na filarach leadershipu po ludzku, czyli na szacunku, zaufaniu, rozwoju, zabawie i autentyczności. Te wartości dają szansę na zdrowe relacje, na zachowanie balansu i bycie w pełni sobą[5]. Poza tym pozwalają zaspokajać potrzeby wyższego rzędu, którymi głównie kierują się ci pracownicy, czyli potrzebę samorealizacji, uznania czy wzajemnego szacunku.
– Dobre relacje to podstawa. Nasi pracownicy przebywają na projektach zagranicznych czasem kilka miesięcy, a wzajemny szacunek i tolerancja pomagają im skutecznie realizować swoje obowiązki oraz spokojnie spędzać czas po pracy. Nauczenie menedżerów zarządzania „po ludzku” pojawiło się w firmie bardzo naturalnie. Szybko przekonaliśmy się, że tylko autentyczność i zaufanie do pracowników przynoszą oczekiwane efekty. Nie oznacza to, że zarządzanie „twardą ręką” się nie pojawia. Czasem konieczne jest zmobilizowanie pracowników poprzez wyznaczenie im bardzo konkretnych celów do realizacji. To niewątpliwie działanie motywujące i wyznaczające ścieżkę, którą podążają pracownicy. Zarządzanie „pracownikami wiedzy” wymaga więc od liderów dużego wyczucia. Z pewnością nie jest to zadanie łatwe – zauważa Agnieszka Jakubczyk-Latała, HR menedżer w firmie POL-INOWEX.
Skuteczna komunikacja
Po drugie – ważne, by współcześni przywódcy nauczyli się odpowiednio komunikować, w szczególności zadawać właściwe pytania. Chcąc w rozmowach z pracownikami odwoływać się do ich zasobów, decyzyjności i samostanowienia o sobie, a tym samym wzmacniać ich motywację do realizacji celów firmowych, dobrze jest skorzystać z użytecznego modelu WIN[6].
(…)
Michał Hanuszek, przedsiębiorca, trener biznesu i wiceprezes firmy „Pasja Grupa Dobrych Trenerów”, jak mało kto wie, że komunikacja w zarządzaniu to podstawa. – Od wielu lat podróżuję i negocjuję w Europie i Chinach. Widzę, jak bardzo różnimy się kulturowo i mentalnie. Jednakże dostrzegam wspólny fundament – to pracownicy i taka komunikacja z nimi, by sami podpowiadali nam, kim chcą być i co jest dla nich ważne. Popatrzmy, jak w przeciągu ostatnich kilku lat otworzyliśmy się jako liderzy na indywidualne potrzeby pracowników. Słuchamy ich, prosimy i często spełniamy niekonwencjonalne potrzeby. Czy to wystarczy? Nie wiem. Wiem jednak, że człowiek w centrum to najlepsze, co można zrobić. Budowanie dobrych relacji międzyludzkich w Chinach, oparte o filozofię konfucjańską, pozwoliło od nowa zbudować wielkość tej niesamowitej cywilizacji – zarówno gospodarczą, jak i społeczną. W przeciągu 20 lat pracy w swojej firmie, którą budowałem od podstaw z przyjacielem, zrozumiałem, że bycie skutecznym liderem to nie tylko odpowiednie komunikowanie się, ale także budowanie mostów tam, gdzie ich brakuje, to bycie swoistym inżynierem, strategiem i planistą. Obecnie, pracując jako trener biznesu w kulturze chińskiej, wykładając na uczelniach wyższych i zarządzając w trzech firmach w branży energetycznej i szkoleniowo-eventowej, stawiam na budowanie relacji międzyludzkich, zawsze opartych na godności i szacunku. Mam nadzieję, że chińskie powiedzenie „czas to czas, a pieniądz to pieniądz” na stałe zagości w komunikacji współczesnych liderów, że będziemy każdego dnia budować nowe mosty pozytywnych relacji – mówi Michał Hanuszek.
(…)
[1] Patrz: http://marshallgoldsmith.pl/wywiad, dostęp: 3 listopada 2016 r.
[5] Więcej na ten temat Czytelnicy mogli przeczytać w artykule J. Greli, Co z tymi liderami?, „Personel Plus”, 3/2016, s. 116–119.
[6] C. Wilson, Coaching biznesowy, Warszawa 2010.
PODOBNE WPISY: