Kochani, kto tu zagląda od dawna, wie, że co raz zachęcałam Was (i siebie też) do akcji #zmieńperspektywę #dajsięzatrzymać.
Teraz to już nie ma co się zachęcać, musimy się wszyscy zatrzymać i kropka.
Mamy wziąć odpowiedzialność i wdrażać teraz akcję #zostajęwdomu.
Wiem, że jest trudno. Szczególnie części z nas. Jakoś do tej pory mało kto poświęcał nam uwagę. A teraz warto wesprzeć właśnie nas. Bo wiecie kim ja jestem?
Ekstrawertykiem. Tak. I trudno mi bardzo usiedzieć na miejscu.
Zawsze czytamy introwertycy to, introwertycy tamto.
Teraz czas na ekstrawertyków, bo nas nie cieszy odosobnienie. Nas nie cieszy cisza czterech ścian. Nas to przeraża. Kocham ruch, ludzi, spotkania towarzyskie.
Ale dam radę. Biorę odpowiedzialność, wdrażam #zostańwdomu.
Możemy się wspierać. Rozmawiać. Dzwonić. Możemy pisać i się inspirować.
Jest na nasz nadmiar energii sposób – wczoraj uprałam wszystkie firanki i zasłony. Teraz będę je 3 dni prasować 😂 Dziś umyłam okna, a mam ich sporo, żeby chociaż oglądać piękno świata bez smug 😂 Możemy czytać książki. Dużo książek. Mam jeszcze mnóstwo do zrobienia i to mnie uspokaja. Może Ciebie też?
Dzwonię do bliskich. Piszę. Uczę się jak być bardziej online. I wiecie – ja mam Trzech Muszkieterów, więc non stop zabawa na całego 😅
Siedzę z nimi w domu 4 tydzień, bo akurat chorowali jeden po drugim…. Także ten – jak czytam marudzenia po 2 dniach z jednym dzieckiem, to sobie myślę smutne „o rety”…
Weź odpowiedzialność i #zostanwdomu.
Szykuję dla rodziców wpis z zabawami. Na pewno to nie jest łatwe siedzieć z dziećmi non stop. Wiem. Ale to za chwilę. Teraz sobie myślę – dajcie się zatrzymać. Po prostu. W uważności. W zasłuchaniu. W byciu ze sobą. Możecie się zdziwić z kim to mieszkacie pod jednym dachem :) Popatrzcie swym dzieciakom prosto w oczy. Pomilczcie. Obserwujcie co robią. Posłuchajcie co mówią. Bez oceny. W akceptacji.
Nie rzucajcie się od razu w edukację online, w tv, seriale, programy, gonienie podstawy programowej. Widzę takich wpisów na FB tysiące i myślę – zaraz, za chwileczkę. Spokojnie. Zdążymy.
Ścigaliśmy się w realu. Teraz będziemy się ścigać wirtualnie?
Spokojnie. Rozejrzyj się. Pogadaj. Bądź.
Wiosna i tak przyjdzie. Zauważ ją w tym roku szczególnie. W ciepłym wietrze. W innych chmurach. W promieniach słońca na policzkach. Znajdź czas offline. Zajrzyj do serducha. Odkop swą duchowość.
Znajdź czas na relacje. Na troskę. Czas na czułość. Czas na łagodność. Może czas wybaczyć? Może czas przeprosić? Zatrzymaj się. Zmień perspektywę. Rób dobro.
Jakby coś – jestem. Piszcie. Dzwońcie.
P. S. To też dobry czas na naukę – jak się nudzisz – przeczytaj mojego bloga :) Starczy Ci lektury na kilka dni :))
Przywództwo to ciągłe doskonalenie. To wkroczenie na ścieżkę nauki, która tak naprawdę nigdy się nie kończy. Zmienia się świat, oczekiwania, okoliczności. Chcąc nie pogubić się […]
Książka „Awans i co dalej?” to skarbnica praktycznej wiedzy. Zaprosiłam do jej współtworzenia liderów i liderki z dużym doświadczeniem oraz ludzi, którzy skutecznie wspierają innych […]
Dziś wielki dzień! Moja książka „Awans i co dalej? 99 dni na odnalezienie się w nowej roli” ma swoją premierę!Włożyłam w tę publikację mnóstwo czasu i […]
Gdy w powietrzu unosi się wiosna, to wraz z nią pojawia się chęć zmiany, porządkowania, szykowania do nadchodzących słonecznych dni. Wiele organizacji czuje, że warto […]
Są takie publikacje, które trudno doczytać do końca. Nie dlatego, że są nudne, tylko tak zachęcające do działania. Taka jest właśnie książka „Rozruszaj swój mózg” A. […]