Z początkiem roku w towarzystwie cudownych kobiet poszłam na film „Ukryte Piękno” i zainspirowałam się totalnie. Teraz wszędzie widzę „Odkryte Piękno”. Film jest cudowny, refleksyjny, tajemniczy, pełen prawdy i wrażliwości, pełen bólu, ale i i siły, pełen łez, ale takich przynoszących nadzieję. Chcę żeby ten rok był zanurzony w odkrywanie właśnie TAKIEGO piękna. Chcę je dostrzegać i łapać w kadr aparatu. Chcę je odczuwać i łapać w swoje serce. Chcę je słyszeć i zapamiętywać. Chcę się nim dzielić się z Wami, więc TAKIE zdjęcia/myśli/momenty znajdziecie na moim FB blogu oznaczone #OdkrytePiękno. Zapraszam też do wrzucania Waszych odkryć – nawzajem inspirujmy się i zmieniajmy sobie perspektywę :)
To hasło „Odkryte Piękno” pozwoliło mi też podsumować miniony rok. Może i Ciebie skłoni do refleksji:
Gdzie w Twoim życiu ukryło się prawdziwe piękno? Kiedy je dostrzegasz? Co jest dla Ciebie szczególnie ważne? Na czym Ci zależy? Co nadaje Twojemu życiu sens? Kiedy czujesz, że chce Ci się żyć?
Dla mnie w minionym roku Odkryte Piękno to:
UWAŻNOŚĆ
Kto śledzi bloga na bieżąco ten wie, że z początkiem minionego roku pojawiło się na nim dużo uważnych tekstów i przemyśleń. Od takich z ćwiczeniami (jak TEN, TEN i TEN) po serię na FB #żyjuważnie w weekend, która do dzisiaj doczekała się już 43 części (!). Miałam po prostu wielką potrzebę zatrzymania się w zalewie informacji, życiowych wyzwań i pomysłów. Udało mi się to nie tylko dzięki własnym pomysłom na uważne życie, ale przede wszystkim dzięki świetnemu 8-tygodniowemu kursowi MBSR, który w Lublinie prowadzi niezwykła Lucyna Marcinkowska. Jeśli potrzebujecie oddechu – polecam! Zresztą moją recenzję możecie znaleźć (wśród całego mnóstwa innych zadowolonych uczestników) na stronie: http://lucynamarcinkowska.wixsite.com/mindfulness-lublin/opinie.
BYCIE RODZICEM
Fot. Foto Rozalia
Ten rok pokazał mi, pewnie dzięki ćwiczonej uważności, że bycie mamą to naprawdę najcenniejsze co mnie spotkało. Czerpię z tej roli całymi garściami, o czym pisałam szczegółowo TUTAJ odpowiadając na pytanie „Co mi daje macierzyństwo?”. A daje mi mnóstw frajdy, radości, zadziwień, pokory, siły, cierpliwości. Mnóstwo mi też zabiera – z poczucia nieomylności, perfekcjonizmu, nadmiernych oczekiwań, szczegółowego zaplanowania…
Tańczę walca z synami. I wzruszam się na myśl, że dorosną. A gdy śpią już cichutko, to skrobię szybciutko, by nie znikło w niepamięci kolejne ukochane zdanie: „Wiesz mama, bo między nami to jest taka wielka miłość. Takie serce większe od świata.”
PRZYJAŹŃ
To obszar w moim życiu dający mi ogromnego kopa do działania, albo do zatrzymania, do rozwoju albo odpuszczenia. Bliscy mi ludzie nakręcają mnie do działania, albo motywują do spokojnego tu i teraz. Przyjaciele są jak tlen, jak witaminy, jak słońce i piosenkowe masło na chlebie. Kocham moich przyjaciół i choć są w moim życiu od zawsze, to właśnie w minionym roku mocno poczułam jak ważny jest dla mnie czas z nimi spędzany, jak warto w takie prawdziwe relacje inwestować, jak wiele to w moje życie wnosi.
MAŁE PODRÓŻE
Jestem podróżniczym marzycielem zaczytującym się w wolnych chwilach w egzotyczne wyprawy, w górskie wspinaczki i pustynne wędrówki. Lubię ruch i poznawanie, inne kraje i ich eksplorowanie. W minionym jednak roku nie wybraliśmy się na zagraniczne wojaże. Odkryłam jednak, że nie o stację docelową tu chodzi. To nie nazwa miejsca jest kluczowa i nie jej odległość od mojego Lublina. Istotą jest sama droga i jej kontemplacja. Istotą jest samo wędrowanie, przemieszczanie się, celebrowanie zmieniającego się krajobrazu, albo odkrywanie nowego w tym, co niby już takie znane i oczywiste. Odkryłam zachwycające piękno odwiedzając: Kazimierz, Kozłówkę, Krasnobród, nowe zakątki i kulturalne wydarzenia w Lublinie, zwykłe-niezwykłe polskie morze.
MINIMALIZM
W minionym roku przeżyłam jakieś takie przytłoczenie przedmiotami. Pierwszy w sumie raz tak bardzo mi ten nadmiar zaczął przeszkadzać. Dzięki świetnym lekturom (o których poczytacie TUTAJ) każdego dnia motywuję się od dłuższego czasu do minimalistycznej filozofii życia, do odpowiednich wyborów, do spokojnego doceniania tego co już mam. Wiem, że jeszcze długa droga przede mną, ale chcę nią podążać, a to już dużo. Minimalizm w wyrazie wybrzmiał też przede wszystkim w urządzaniu naszego domu. Biel, szarość, brak bibelotów i tam czuję że żyję w pełni, że oddycham, że mam nieprzytłaczającą przestrzeń do rozwoju naszych barwnych osobowości.
PRACA PASJA
Odkrytym pięknem była też moja działalność zawodowa. Realizowanie tylko tych zleceń, które chcę. Robienie tylko tego, co lubię i w czym czuję się dobrze – zaowocowało spełnieniem i frajdą z wykonywanych warsztatów, procesów coachingu i szkoleń. Zobaczyłam, że to co dobre się sprzedaje, że świat potrzebuje ludzi pracujących z pasją i już. A Ty chcesz odnaleźć taką pracę? – zerknij do artykułu: Jak odnaleźć pasjonującą pracę?
SUPERWIZJA W COACHINGU
Piękno pracy superwizora to też ważny kawałek roku 2016. Wcześniej też realizowałam pracę jako mentorcoach, ale dopiero w minionym roku zobaczyłam jak wiele mi to daje, jak bardzo wpływa na profesjonalizację zawodu coacha i rozwija nie tylko superwizowane osoby, ale i mnie samą. Jestem już teraz w pełni przekonana, że to jedna z najlepszych form rozwoju w zawodach pomocowych (wiecej poczytacie TUTAJ). Wiem też, że to mój ważny cel na zawodowej ścieżce. Spełniłam też swoje marzenia na taki program rozwojowo-superwizyjny w Lublinie COACH Z PERSPEKTYWAMI™. Kolejne edycje w kolejnych latach gwarantowane :)
KOBIECOŚĆ
Fot. Bilion Smiles
To najciekawsze odkrycie minionego roku. Piękno w kobiecości. Niby zawsze je czułam, ale chyba przebywając codziennie w głównie męskim towarzystwie, przykryło się pod warstwą spodni, bluz i koszul, pod warstwą rozmów o hydraulice i elewacji, pod warstwą wszechobecnego ninjago i zabaw w łowienie ryb… Jedno wydarzenie i odzyskałam kobiecy błysk w oku. Wystarczyło jedno spotkanie z czarodziejkami :) Piękny makijaż od Moniki z Mona Beauty Lublin i niezwykła sesja zdjęciowa od Bilion Smiles. Polecam! Każda kobieta powinna zaszaleć sobie takim dniem tylko dla swojej kobiecości.
A gdzie jest Twoje ukryte piękno? :)
Pozdrawiam Was serdecznie!!!