W jednym z zespołów, po wykonaniu diagnozy DISC D3™, zobaczyliśmy, że żadna z osób nie ma w pierwszej preferowanej roli Kreatora. Pozostałe role występowały. Analiza pozwoliła odpowiedzieć na pytanie skąd poczucie, że zespół nie idzie do przodu, nie wychodzi z odważnymi pomysłami.
Głębsze wniknięcie w zespołową historię pokazało, że to kwestia komunikacji. Szef, zatrudniając 3-4 lata temu obecny zespół i wdrażając go pracy, podkreślał, że w firmie jest już wszystko poukładane, że trzeba tylko solidnie wykonywać swoje obowiązki. Nieświadomie pokazywał, że nie potrzebuje Kreatorów. Świat się zmienił, firma rozwinęła i teraz na wagę złota są dla nich nowe pomysły, energia.
Co ciekawe – oczywiście w zespole były osoby z takim potencjałem. Tylko z niego nie korzystały, bo nie miały na to miejsca. Trzeba było im zrobić na to przestrzeń. Na nowo dookreślić zespołowe wyzwania. Diagnoza była skuteczną trampoliną do rozwoju tego zespołu.